No i z tej okazji postanowiłam Wam zrecenzować mój urodzinowy prezent (dziękuję siostra;*).
Dostałam go już jakieś dwa tygodnie temu, czyli troche prędzej, ale przynajmniej miałam czas go przetestować. A oto i on:
tam, tadam, tam tarara dam!
Moje własne, kompaktowe TT!
Coś od producenta:
Takiej szczotki jeszcze nie było! Dzięki zastosowaniu innowacyjnego kształtu ząbków ze specjalnego elastycznego tworzywa, szczotka działa niewiarygodnie delikatnie i skutecznie. Szczotka Tangle Teezer dostosowuje się do włosów, nie ciągnie splątanych kosmyków, czesze delikatnie i cicho zapewniając gładkie i lśniące włosy w mgnieniu oka. Codzienne szczotkowanie włosów szczotką Tangle Teezer wpływa na zwiększenie ich połysku!
Compact Styler, kompaktowa wersja popularnej szczotki Tangle Teezer, idealna do torebki lub w podróży.
Szczotka Tangle Teezer jest najlepiej sprzedającym się i najczęściej nagradzanym produktem do pielęgnacji włosów.
Dzięki zastosowaniu innowacyjnego kształtu ząbków ze specjalnego elastycznego tworzywa, szczotka działa niewiarygodnie delikatnie i skutecznie.
Zalecana także do rozczesywania włosów cienkich i zniszczonych, przedłużanych, peruk, afro.
Szczotka Tangle Teezer dostosowuje się do włosów, nie ciągnie splątanych kosmyków, czesze delikatnie zapewniając gładkie i lśniące włosy w mgnieniu oka. Codzienne szczotkowanie włosów szczotką Tangle Teezer wpływa na zwiększenie ich połysku! Szczotki Tangle Teezer można używać do rozczesywania włosów suchych oraz mokrych.
Go on, change your hairbrush, not your lifestyle!- motto z opakowania ;)
A co sądzę o szczotce ja?
Zacznijmy od zakupu. Zamawialimy na polskiej stronie TT: http://www.tangle-teezer.pl/index.html
Szybko, sprawnie and sejfti ;) Z racji niezbyt trwałego opakowania TT, bałam się, że na poczcie może ulec ona zniszczeniu;) ale opakowanie dodatkowo zostało okejone tekturką, więc wszystko było jak należy :)
Sama szczotka, wizualnie? Prezentuje się tak:
Tangle Teezer Compact Styler Shaun The Sheep skradła moje serce od razu, urocze owieczki uśmiechające się z obudowy szczotki napawają optywizmem.
Szczotka świetnie leży w ręce, nie jest duża dzięki czemu nie zajmuje dużo miejsca w torebce, a pokrywka jest łatwa w obsłudze i doskonale zabezpiecza ząbki przed uszkodzeniami ;)
Zdjęcie obok mojej ręki (ogólnie to ja mam duże łapy więc weźcie małą poprawke ;)
Co do czesania, nie szarpie i nie wyrywa włosów, ciągnąć, ciągnie, nie ma co się okamywać, że przyłożymy ją do głowy i nagle włosy same nam się rozplączą, ale jest to inne pociąganie niż w przypadku zwykłej szczotki, przede wszystkim nie kończy się wyrwaniem, bądź urwaniem włosa.
Fajnie wygładza włosy, ale bez efektu przyklapu. Jak dla mnie pobiła wszystkie czesadła na łopatki. Nawet dzika, głównie ze względu na możliwość trzymania przy d*pie ;) i łatwość czyszczenia. Ząbki fajnie i delikatnie masują skalp, tak że czesanie staje się przyjemnością.
Zdecydowanie nie zawiodłam się na tej szczotce, mimo swojej ceny uważam, że warto w nią zainwestować. Nie rozstajemy się prawie wogóle ;)
A Wy macie swoje TT? A może przymieżacie się do zakupu? Kręci Was bardziej Copmact czy oryginalna wersja?
Ruda Szopa
jeżeli mam się zdecydować na TT to tylko na kompakt :) ze względu na możliwość przenoszenia w otchłani mojej torebki:D faktycznie owieczki są słodkie ;) wszystkiego najlepszego :*
OdpowiedzUsuńBardzo fajny na niej motyw :D
OdpowiedzUsuńU mnie niestety ta szczotka by się nie sprawdziła :)
Jeszcze nie mam swojej, ale może kupię.
OdpowiedzUsuńOwieczkowy motyw jest świetny, zabawny :)
Ale masz fajną siostrę :)
OdpowiedzUsuńna razie zainwestowałam w drewniany grzebień TBS i wystarczy ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszcze - swietny prezent :)
OdpowiedzUsuńJaka śliczna w owieczki:D Ja mam różową zwykłą, chciałabym kompakcik bo jednak już bardzo zniszczyły mi się igiełki:(
OdpowiedzUsuńsuper prezent :)
OdpowiedzUsuńduzo osob polecalo TT, nie mam planuje zakup szczotki z naturalnego włosia
OdpowiedzUsuńSuper prezent tez bym taki chciała. Może kiedyś sobie taki sprawie :)
OdpowiedzUsuńmam kompakt w panterkę i uwielbiam TT :)))))) jeśli nie do rozczesywania włosów to na pewno do masażu skalpu - spisuje się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę :) A te owieczki są super :) No i sto lat!
OdpowiedzUsuńNajlepszego (spóźnione) :) Gdybym miała kupować TT,zdecydowałabym się na wersję kompaktową,jest bardziej funkcjonalna. Prezent świetny,zwłaszcza obudowa ładna :D
OdpowiedzUsuńPrześliczna :-D
OdpowiedzUsuńA do tego dodając jej walory użytkowe to naprawdę fajny prezent! Może ja w końcu też sobie sprawię kompaktową na swoje ćwierćwiecze wkrótce :-P
śliczna jest w owieczki :) ja jeszcze nie mam TT, ale na pewno kupię! :))
OdpowiedzUsuńsłyszałam o niej bardzo wiele dobrego:) jest dość popularna od ok. roku:) przymierzam się do zakupu:)
OdpowiedzUsuń