piątek, 14 września 2012

Moje farbowanie- czyli co Ruda sobie namieszała

Pisałam Wam niedawno, że doszły do mnie farby do włosów. Ponieważ z ostatniego farbowania nie byłam zadowolona, postanowiłam domówić sobie jaśniejsze odcienie, namieszać i zafarbować.
Wymieszałam odcienie 9/4 bardzo jasny tycjan z 7/4 tycjan i 0/44 mixton pomarańczowy.
Konsystencja mieszanki, tak jak poprzednio ciężka w rozprowadzaniu na włosach, następnym razem mam zamiar dołożyć trochę odżywki, żeby złagodzić konsystencję.
Co do zapachu farby nie mam żanych zastrzeżeń, nie drażni, nie śmierdzi drogeryjnymi amoniakami, nie muszę nakładać jej na wdechu.
Podczas siedzenia z mieszanką na głowie nie odczuwam pieczenia i drażnienia, więc wszystko ok ;)
Kolor mieszanki?Coś pomiędzy koglem moglem a zgniłą pomarańczą, naprawdę dziwny efekt, szkoda, że nie zrobiłam Wam zdjęcia :p poprzednia mieszanka była fioletowa,a efekt same widziałyście, rudy brąz.
Tak wyglądało poprzednie farbowanie:
http://rudashopa.blogspot.com/2012/08/moje-farbowanie-wosow-podsumowanie.html
A oto efekty dzisiejszego farbowania (zdjęcia w sztucznym świetle bo już noc )




 
Tym razem z farbowania jestem bardzo zadowolona, z tą mieszanką zostanę na dłużej. Kolor jest odrobinę jaśniejszy niż na zdjęciach, piękny ;) ruuuuuudy, nie to co ostatnio i dzięki mixtonowi piękne pomarańczowe refleksy, achhhh cudo, zobaczymy jak będzie się wypłukiwał. Bałam się jaśniejszego efektu na odrostach, ale na szczęście widoczny jest tylko na mokro.
 
Na 4 zdjeciu możecie zobaczyć mój przerzedzony przedziałek, włosy wypadają mi garściami, sama już nie wiem comam zrobić, mam ich coraz mniej, niedługo nie będę mogła związać włosów bo efekt będzie komiczny. Znacie jakiś cud na wypadanie, mi już chyba nic nie pomoże :(
 
Jak Wam się podoba efekt? Lepszy niż poprzednio?
 
Ruda Szopa

14 komentarzy:

  1. Cud na wypadanie? Nie, sama aktualnie stosuję zmasowany atak wewnętrzno-zewnętrzny. Ah ta jesień.:(
    Kolorek bardzo ładny, sama kiedyś o takim marzyłam. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny kolor:) mnie też już lecą włosy:( sposobu nie znam, może stresujesz się bardzo? Może dieta?

    OdpowiedzUsuń
  3. kolor śliczny ;)
    może spróbuj jakieś wcierki zastosować, a może to przez stres... głowa do góry będzie ok ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt swietny ! :)
    Wypadanie ? Hm eve miala z tym problem. Pisala na blogu jak sie z tym uporala :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale pięknie błyszczą :) i kolor też bardzo ładny.

    OdpowiedzUsuń
  6. efekt świetny, czuprynka gęsta i zadbana, a włosy pięknie byłyszczą :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczny kolorek :) Czekam na zdjęcia w świetle dziennym :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie wydaje mi się, żeby ten przedziałek był przerzedzony, to normalne, że widać skórę głowy :) Więc uszy do góry i może zainwestuj w jakąś wcierkę? Mnie kiedyś na wypadanie pomogła rzepka z Joanny i Saponics, a teraz stosuję Seboradin Forte i zobaczę jakie będą efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A na wątek drożdżowy to wysłać do Pani zaproszenie? :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Przepiękny kolor!!!! Sama mam raczej taki brązowy rudy i chyba w końcu przerzuce się na intensywniejsze odcienie.

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny kolor i śliczne włosy :) Patrząc na takie zdjęcia,żałuję że nie mam rudych włosów ;>

    OdpowiedzUsuń
  12. piękny kolor, jeśli jest jaśniejszy, tak jak piszesz to ja jestem oczarowana :) cudo! i ten połysk! już nie mogę doczekać się mojego farbowania, też już chcę taki ogień na głowie :)
    a wypadaniem się nie martw, na jesień każdy zrzuca trochę futra :) pokrzywa, skrzyp, drożdże i będzie lepiej!

    OdpowiedzUsuń

Za każdy dziękuję
Z każdego się cieszę
Nawet jeśli jesteśś anonimem, podpisz się ;)