wtorek, 25 września 2012

Śmiechowo, czyli pytanie na szybko ;)

Pewnie też macie jakieś tego typu perełki na swoich blogach, ta pobiła wszystkie moje dotychczasowe;)
Znacie odpowiedx na to pytanie?

Swoją drogą zastanawiam się o jakie brodawki chodzi? Sutkowe?

Jak tam wasze perełki?

Ruda Szopa

12 komentarzy:

  1. Ja jakoś specjalnie nie mam takich perełek. Jedynie raz miałam 'lyse baby' i to kilka wejść ;) Pewnie dlatego, że w hair projekcie pisałam, czego nie zrobię moim włosom - czyli że nie ogolę się na łyso :D

    Odpowiedzi na wyżej postawione pytanie, niestety nie znam ani nie wiem o jakie brodawki chodzi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie rzadko się zdarzają, szkoda, że mamy opcje zobaczenia tylko 10 słów kluczowych z danego przedziału czasu, wtedy na pewno znalazłybyśmy więcej takich cudeniek :)

      Usuń
  2. może chodziło po prostu o kurzajki ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też o tym pomyślałam :) Na szczęście nigdy nie miałam, ale podejrzewam, że wymrażanie nie jest przyjemne:D Ale chyba nie znikną same, wiem, że brat ma od kilku lat w tym samym miejscu :D

      Usuń
  3. Hahahah śmieszne:D u mnie nie ma takich perełek, jedyne dziwne to rozjaśnianie włosów miodem ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. ,,jak stworzyć fajną i ładną moviestar'' :D ogólnie motyw moviestar się często u mnie pojawia :)
    i bawi mnie wyszukiwane ,,10 cm odrostu'' :D

    OdpowiedzUsuń
  5. przecież brodawki to coś podobnego do kurzajek więc nie ma z czego się śmiać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja miałam co s typu: ,,Czy olejek pielęgnacyjny można zjeść..'' Ja się pytam, WTF?;p

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie nic takiego niestety nie ma, czasem są naprawdę smieszne :) Na pytanie niestety nie znam odpowiedzi :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam mase takich dziwnych tekstów ;P Można się porządnie uśmiać czytając je :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak ktoś lubi koty to ja go od razu też lubię. :} Mój ostatnio wlazł mężowi do samochodu wieczorem i mąż nie zauważył, że zwinął się w kulkę i zasnął, no i zamknął go na noc. Rano na siedzeniu była wielka mokra plama o obłędnym zapachu, który jeszcze długo dawała o sobie znać. :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy dziękuję
Z każdego się cieszę
Nawet jeśli jesteśś anonimem, podpisz się ;)