Z nudów wlazłam dzisiaj w źródła ruchu sieciowego, tak żeby sobie poobczajać skąd do mnie Kochane trafiacie, rozglądam się w prawo i w lewo i oto co ujrzałam
Od razu wyobraziłam sobie jak dziewczę siedzi i naciąga włosy, żeby były dłuższe. No to się uśmiałam. W mojej głowie dość komicznie to wyglądało :P
Na szczęście lubię wszystko sprawdzac w wujku guuuglu, no i oto co wyguglowałam:
"Po pierwsze w ostatnich latach dermatolodzy odkryli wypadanie włosów, które jest spowodowane zbytnim naciąganiem łodyg włosów, co specjalistycznie nazywa się „traction alopecia” (łysienie poprzez zbytnie naciąganie włosów). Pierwsze przypadki zostały zauważone u dorosłych dziewczyn, które wiązały włosy w kucyk, a następnie kopiując to zjawisko słodkiej dziecięcej niewinności ich starsze siostry poszły w ich ślady. Przy tej fryzurze włosy są szybko czesane do tyłu i zawiązywane z tyłu głowy kokardą lub spinane spinką i w ten sposób w ciągu dnia są pod stałym napięciem.
Największe naciąganie jest wokół przednich brzegów włosów i w ten sposób na czole i skroniach wiele włosów wypada przez powolne ich wyrywanie. Czytelnik może odnieść się do moich poprzednich uwag dotyczących wyrywania włosów w rozdziale 3, w którym pokazane jest jak mieszek włosa w fazie telogenu może przejść w fazę anagenu po wyrwaniu włosa. Jednakże większość włosów na głowie jest już w fazie aktywnej, a szczególnie u młodych gdzie nie ma podwyższonej stymulacji wzrostu włosów. Ponadto przy traction alopecia nie mamy doczynienia z energicznym wyrywaniem włosów tylko z częstym ich naciąganiem. To naprężanie nieuchronnie prowadzi do niskiego stopnia zapalenia wokół łodyg włosowych, co nie jest widoczne na powierzchni skóry, ale wpływa na kontakt cebulki z brodawką i w ten sposób wstrzymuje naturalny podział komórek w cebulkach, który będzie postępować jeżeli utworzą się silne łodygi włosa. Przy traction alopecia nowo wyrośnięte włosy są często cieńsze i krótsze od włosów, które wypadły. Gorsze od tego może być infekcja pustych mieszków włosów prowadząca do zapalenia grudek chłonnych mieszków włosowych i krost. Kiedy to występuje u dorosłych jako trądzik może być związane w pewnym stopniu z bliznowaceniem i w zależności od stopnia infekcji i jej głębokości jakość włosów pogarsza się lub mieszki włosowe zostają zniszczone i zastąpione tkanką łączną.
W tym ostatnim stadium jeżeli wiele mieszków zostanie zniszczonych trwałe wyłysienie w miejscach dotkniętych tą chorobą jest nieuniknione. Jednakże przy traction alopecia większość utraconych włosów odrasta jeżeli nie ma infekcji, ale są one gorszej jakości niż poprzednie i zaawansowanie trwałego wyłysienia zależy od stopnia napięcia i jego częstości.
Tego rodzaju utraty włosów dziewczęta mogą nie zauważyć po kilku miesiącach czy też latach, a nawet dzięki nowym modnym fryzurom ta utrata może nie być zauważalna. Noszenie włosów związanych w kucyk nie jest jedyną przyczyną traction alopecia. Inną przyczyną tej choroby może być wiązanie włosów ciasnymi wstążkami. Podobnie plecenie warkoczy po latach prowadzi nieuchronnie do rządzenia włosów w miejscach gdzie były najbardziej naciągane. Zakładanie plastikowych lub metalowych wałków na noc dla modnej drogiej fryzury jest często przyczyną rzedzenia włosów przez które widać skórę jak płótno w peruce clowna."
Największe naciąganie jest wokół przednich brzegów włosów i w ten sposób na czole i skroniach wiele włosów wypada przez powolne ich wyrywanie. Czytelnik może odnieść się do moich poprzednich uwag dotyczących wyrywania włosów w rozdziale 3, w którym pokazane jest jak mieszek włosa w fazie telogenu może przejść w fazę anagenu po wyrwaniu włosa. Jednakże większość włosów na głowie jest już w fazie aktywnej, a szczególnie u młodych gdzie nie ma podwyższonej stymulacji wzrostu włosów. Ponadto przy traction alopecia nie mamy doczynienia z energicznym wyrywaniem włosów tylko z częstym ich naciąganiem. To naprężanie nieuchronnie prowadzi do niskiego stopnia zapalenia wokół łodyg włosowych, co nie jest widoczne na powierzchni skóry, ale wpływa na kontakt cebulki z brodawką i w ten sposób wstrzymuje naturalny podział komórek w cebulkach, który będzie postępować jeżeli utworzą się silne łodygi włosa. Przy traction alopecia nowo wyrośnięte włosy są często cieńsze i krótsze od włosów, które wypadły. Gorsze od tego może być infekcja pustych mieszków włosów prowadząca do zapalenia grudek chłonnych mieszków włosowych i krost. Kiedy to występuje u dorosłych jako trądzik może być związane w pewnym stopniu z bliznowaceniem i w zależności od stopnia infekcji i jej głębokości jakość włosów pogarsza się lub mieszki włosowe zostają zniszczone i zastąpione tkanką łączną.
W tym ostatnim stadium jeżeli wiele mieszków zostanie zniszczonych trwałe wyłysienie w miejscach dotkniętych tą chorobą jest nieuniknione. Jednakże przy traction alopecia większość utraconych włosów odrasta jeżeli nie ma infekcji, ale są one gorszej jakości niż poprzednie i zaawansowanie trwałego wyłysienia zależy od stopnia napięcia i jego częstości.
Tego rodzaju utraty włosów dziewczęta mogą nie zauważyć po kilku miesiącach czy też latach, a nawet dzięki nowym modnym fryzurom ta utrata może nie być zauważalna. Noszenie włosów związanych w kucyk nie jest jedyną przyczyną traction alopecia. Inną przyczyną tej choroby może być wiązanie włosów ciasnymi wstążkami. Podobnie plecenie warkoczy po latach prowadzi nieuchronnie do rządzenia włosów w miejscach gdzie były najbardziej naciągane. Zakładanie plastikowych lub metalowych wałków na noc dla modnej drogiej fryzury jest często przyczyną rzedzenia włosów przez które widać skórę jak płótno w peruce clowna."
źródło: handsomeman.pl
No i już przestało mi być do śmiechu. Na szczęśćie rzadko chodzę w związanych włosach, a jeszcze rzadziej mam je ciasno upięte. Spinam je raczej luźno.
A u Was jak to wygląda? Słyszałyście wcześniej o takim zjawisku? Czy tylko mi się to dziwnie skojarzyło i rozśmieszyło mnie? Jak u Was wygląda spinanie włosów?
Ruda Szopa